Wiadome jest, że po bardzo intensywnym treningu nasze mięśnie będą wymagały większej regeneracji, a my będziemy potrzebowali więcej energii. Są jednak pewne normy, które mogą być dla nas wskazówką. Zwykło się bowiem przyjmować, że optymalny posiłek powinien zawierać od 60 do 120 gramów węglowodanów po treningu (około 1
Dlaczego warto wzbogacić swoją dietę w kiwi? Kiwi jest jednym z tych owoców, które są niskokaloryczne, a dodatkowo dostarczają wielu niezbędnych substancji odżywczych, np.: witaminę C – porcja kiwi pokrywa połowę jej dziennego zapotrzebowania, dzięki czemu wzmacnia układ odpornościowy, pomaga w walce ze stresem i zatrzymuje
Lody MISS TI od Quebonafide nie są niczym nowym – już w ubiegłym roku raper wprowadził do sklepów Biedronka lody o smaku mango w cieście ryżowym. Okazuje się jednak, że w 2023 roku zadebiutuje zupełna nowość od Quebonafide pod marką MISS TI. Dokładnie mowa o nowej wersji lodów, które powstały we współpracy z marką Koral
Ekipa Friza sprzedaje lody i nagrywa hity. Słynąca z Yotube'a Ekipa Friza opublikowała teledysk do kawałka " 3kipa " 8 marca 2021 roku. Już tego samego dnia obejrzano go aż 3,7 mln razy
Nie ma znaczenia w jakiej postaci, najważniejszy jest wygląd symbolu. Jest to niebieska kropla otoczona kręgami, przypominająca tęczówkę oka w barwach granatowych, jasno niebieskich, białych z czarną kropką w środku. Oko proroka można znać także pod nazwą „niebieskie oko” lub „oko Fatimy” (córka proroka Mahometa).
Mamy mniej czasu na pieczenie w domu, a słodkości od profesjonalistów prezentują się znakomicie. Nic się nie rozpływa, wszystko błyszczy i kusi. Poza tym możemy kupić tylko kilka kawałków ciasta, nie „musimy” zjadać całej blaszki. O ile zaopatrzamy się w przydomowej cukierni, nie ma problemu z transportem takich zakupów.
. 19 maja 2021Blog W upalne dni często szukamy sposobów, aby choć na chwilę się ochłodzić. Z tego powodu często sięgamy po różne mrożone przekąski, w tym lody i sorbety. Doskonale gaszą one nasze pragnienie oraz przynoszą ulgę w upałach, będąc przy okazji świetną przekąską w okresie, gdy nie możemy patrzeć na ciepłe posiłki. Dlaczego lody i sorbety lodowe są idealną opcją na upalne, letnie popołudnie? Lody i sorbety – orzeźwienie w ciepłe dniMrożone desery dla zdrowia psychicznego Lody i sorbety – orzeźwienie w ciepłe dni Nie da się ukryć, że w upalne dni lody są dla nas prawdziwym wybawieniem. Dzięki nim możemy się schłodzić oraz uzupełnić płyny w organizmie. Choć wiele osób traktuje je jako odstępstwo od diety i rodzaj słodkiej przekąski, lody mogą być źródłem wielu wartościowych składników odżywczych. Mrożone desery na bazie mleka dostarczają do naszego organizmu cenne pierwiastki, zwłaszcza wapń, ważny dla prawidłowego rozwoju. Dzięki swojej prostej formie są bardzo łatwo strawne i są świetnym źródłem białka oraz tłuszczów. Sorbety lodowe oprócz błyskawicznego orzeźwienia są świetnym sposobem na zwiększenie udziału owoców w diecie niejadków. W czasie upałów znacznie łatwiej jest nam sięgnąć po pyszny, lodowy sorbet niż zjeść miskę owoców. Przyswajane w ten sposób witaminy i minerały mogą być świetnym sposobem na zmianę nawyków żywieniowych u osób, które nie przepadają za smakiem owoców. Mrożone desery dla zdrowia psychicznego Lody i sorbety lodowe to nie tylko pyszna, orzeźwiająca przekąska. To także istotna nagroda dla nas samych i naszego zdrowia psychicznego. Spożywając mrożone desery dostarczamy naszemu organizmowi cennego tryptofanu. Aminokwas ten jest odpowiedzialny za stymulowanie produkcji serotoniny, popularnie nazywanej hormonem szczęścia. Oznacza to, że po spożyciu porcji pysznych lodów nasz organizm czuje się znacznie lepiej pod względem psychicznym. Oczywiście nie powinniśmy traktować tego jako zastępstwo leków na depresję. Warto jednak pamiętać, że w przypadku nagłego spadku humoru czy pogorszenia nastroju, możemy śmiało ratować się porcją lodowego sorbetu. Tryptofan wpływa również na wsparcie organizmu w produkcji melatoniny, zwanej hormonem snu. Oznacza to, że spożywając lody przed snem łatwiej będzie nam poradzić sobie z zaśnięciem, a nasz sen będzie znacznie spokojniejszy. Co więcej, lody warto spożywać również w czasie intensywnego wysiłku umysłowego – energia jakiej dostarczają mrożone przekąski nie tylko pomaga nam orzeźwić ciało, ale również umysł, wpływając pozytywnie na naszą koncentrację.
Lodowe spaghetti w Dolce Vita · fot. Ela / Dwie z lodziarni, które dziś przedstawiamy, oferują lody przez cały rok. Gdy więc większość lodziarni w Pszczynie jest zamknięta, tam zawsze znajdziemy coś chłodzącego na ząb. Trzecia lokalizacja jest niemniej interesująca, choć sezonowa - można w niej nabyć naturalne lody z własnej produkcji z czekoladą wewnątrz wafelka! W kolejnym odcinku cyklu o wszystkich lodach Pszczyny zaglądamy do znanej i na stałe wpisanej w lokalną tradycję lodziarni Dolce Vita. Następnie przenosimy się na rynek do kawiarni u Śmieszka, gdzie specjalnością są wysokiej jakości sorbety. Przy okazji poznajemy ciekawą historię tego lokalu i kamienicy, w której się znajduje. Na koniec zapraszamy tuż obok, do Naszych Lodów. Jej właściciel sam wyspecjalizował się w produkcji lodów rzemieślniczych, zdradził nam więc kilka tajników ich produkcji. Lody wytwarza również dla lodziarni działającej w Pradze! Tę lodziarnię-kawiarnię zna w Pszczynie każdy. Powstała w 2005 roku, kiedy w pobliżu funkcjonowały zaledwie dwa miejsca oferujące lody - sezonowo lodziarnia Czarneckich oraz Pijalnia soków. Można więc powiedzieć, że jest najstarszą lodziarnią z tych nowszych. Dolce Vita mieści się nieco na uboczu, sąsiadując z parkiem i Stajniami Książęcymi, ale w tym obszarze to właśnie ona jest punktem odniesienia. Powstała jako rozszerzenie działalności firmy Niedźbała, dlatego możemy w niej zamówić wypieki i słodkości znane z tej popularnej w Pszczynie piekarni-cukierni. Co ciekawe, kiedyś w tym samym miejscu prosperował warsztat wulkanizacyjny. Przez całkiem spory czas druga Dolce Vita działała też na rynku, jednak kilka lat temu kawiarnia w tym miejscu została zamknięta, ale na mapie Pszczyny pozostał lokal przy Piwowarskiej 20. Lody w Dolce Vita - · fot. Ela / W Dolce Vicie zjemy lody przede wszystkim w klasycznych smakach, jednak jej właściciel, Damian Stania, postanawia od czasu do czasu poeksperymentować i proponuje klientom lody bardziej nowoczesne, na przykład inspirowane lokalnymi akcentami. W nawiązaniu do podstawowej działalności swojej firmy wprowadził swego czasu lody chlebowe, a niektórzy pamiętają być może lody "czorne jak sadza", richtig czorne od czarnej wanilii. Nasz faworyt to jednak sernik domowy, wenecka pomarańcza i praliny Mozarta. Do wyboru mamy jeszcze owocowe sorbety. W sumie w witrynie jest zawsze 20 smaków, stanowiących kompromis między klasyką i nowoczesnością. Dolce Vita sama w sobie jest zresztą swego rodzaju pomostem łączącym tradycję i oryginalność. Te kilkanaście lat temu przecierała szlaki na przykład w dekorowaniu kuwet (pojemników z lodami, widocznymi w witrynach) czy serwowaniu włoskiej kawy. Lody powstają tu w pracowni na miejscu, sporządzane na bazie rzemieślniczych receptur, są świeże i produkowane na bieżąco. Wielu klientów wpada do Dolce Vity na chwilę i zabiera lody na spacer po parku, inni zajmują miejsca przy stolikach, aby zamówić desery lodowe w pucharkach lub propozycje dla dzieci serwowane na fikuśnych talerzykach. Gałka lodów kosztuje tu 5,5 zł. Wybrane smaki można też kupić na wynos w pojemnikach półlitrowych. Kawiarnia na samym rogu, którą mijamy wchodząc na rynek ulicą Chrobrego, istnieje tu od kilku lat. Wcześniej działały w tym miejscu różne branże, jednak wygląda na to, że lokal prowadzony przez Danutę Dudek zadomowił się pod numerem 10 na dobre. W środku usiądziemy w jednej z dwóch urządzonych bardzo klimatycznie sal, a przed kamienicą i w jej dziedzińcu można zająć miejsce w letnim ogródku. Dla konsumpcji lodów możliwość rozkoszowania się nimi na świeżym powietrzu ma szczególne znaczenie. Zwłaszcza, że lodziarnia specjalizuje się w serwowaniu różnorodnych sorbetów, w sam raz na lato. Lody w Cafe u Śmieszka - · fot. Ela / Możemy tu skosztować na przykład sorbetu z liczi, gruszki, ananasa, borówki amerykańskiej, cytryny i pomarańczy, cytryny z dodatkiem mięty, sorbetów truskawkowego i malinowego. Do wyboru są także połączenia takie jak jagody z hibiskusem, marakuja z papają, banan z kiwi czy sorbety alkoholowe (na przykład truskawki z szampanem lub wiśnie z amaretto). Pojawiają się także lody matcha, malinowe dla diabetyków czy wegańskie brownie albo lody o smaku orzechów nerkowca. Oprócz tego mamy dostęp do klasyki - czekolady, śmietanki, malin, wanilii, lodów orzechowych. Tradycyjne smaki są bardzo ważne, ale właścicielka stale pamięta o tym, by zaskakiwać klientów nowościami. Nowoczesność ma tu jednak swoje granice - u Śmieszka nie kupimy lodów z syntetycznymi barwnikami, gdyż to jakość ma kluczowe znaczenie. Jak podkreśla Danuta Dudek, w swojej kawiarni gości klientów tak, jak ugościłaby ich w swoim domu. Czy przeszkadza jej mnogość lodziarni w centrum miasta? Przeciwnie, uważa że im większa różnorodność i wybór, tym lepiej. Gałka loda kosztuje u niej 5 zł. Na co dzień serwuje się tu osiem świeżych smaków, zmienianych rotacyjnie. Lody są dostępne przez cały rok, a wytwórca zajmuje się ich produkcją wyłącznie dla Cafe u Śmieszka, na własne potrzeby i dla jeszcze jednej lodziarni spoza Pszczyny. Produkty tworzy w oparciu o naturalne surowce. Na koniec warto wspomnieć o nawiązaniu do historii kamienicy, które znajduje się w nazwie kawiarni, jak i w jej wnętrzach. Teodor Śmieszek to nie kto inny jak były właściciel budynku, który zamieszkał w Pszczynie początkiem XX wieku i na tyłach prowadził warsztat blacharski. W kamienicy trudniono się też handlem. Do II wojny światowej sprzedawano w niej artykuły szklane, rękawiczki, wachlarze, pończochy, kwiaty, nesesery i kufry, meble, owoce południowe, kawę i herbatę. Zdjęcia pana Śmieszka i członków jego rodziny łatwo odszukamy na półkach, oprawione w ramki. W środku zadbano także o wyeksponowanie i odnowienie ponad 150-letnich metalowych drzwi, pamiętających czasy prosperującego tu niegdyś banku. We wnętrzach kawiarni możemy też obcować ze sztuką w postaci dzieł malarskich lokalnych artystów. Nieopodal Śmieszkowych włości znajdziemy kolejne miejsce z interesującą ofertą lodów. "Nasze Lody" rozpoznamy po stojącym przed lokalem lustrzanym menu, w którym na tle błękitnego nieba odbija się starówka. Na nim wypisane codziennie siedem smaków, w których znajdziemy przede wszystkim klasyki i sorbety z dodatkiem ziół. Rafał Przewoźnik, właściciel lodziarni, a także tyskiej piekarni-cukierni "U Przewoźnika", zanim zajął się samodzielnym wytwórstwem lodów, pojechał do Włoch, aby tam zgłębić tajniki tego rzemiosła. To od niego jak na razie dowiadujemy się o lodach najwięcej, na przykład tego jak rozróżnić dobrej jakości lody od tych przemysłowych lub nieświeżych, a także jak balansować proporcje białek, cukrów i tłuszczu, by poszczególne smaki wyszły tak, jak powinny. Właściciel tłumaczy również, na czym polega wielofazowe wytwórstwo lodów. Progi "Naszych Lodów" przestępują zwykle konsumenci świadomi i unikający chemii. Nie znajdziemy tam smaków takich jak niebieska guma balonowa, hello kitty, granita czy lody kręcone, gdyż jak mówi Rafał Przewoźnik, w swojej lodziarni stroni od sztucznych smaków. Nasze Lody w Pszczynie - · fot. Ela / "Nasze Lody" wypełniają mapę pszczyńskiej oferty lodowej, ale znajdziemy je również w Tychach, Rybniku czy w Katowicach. Lody od Przewoźnika powstają w siedzibie firmy w Tychach. Właściciel oprócz klasycznych smaków wytwarza również oryginale propozycje na potrzeby gastronomii, na przykład lody chrzanowe, a także keto czy wegańskie, ponadto lody piwne dla tyskiego browaru. Dostarcza też własne lody do czeskiej lodziarni, prosperującej w samej Pradze! A smaki, których możemy spróbować na rynku w Pszczynie? To czekolada, truskawka, śmietanka, róża Daisy z płatkami róży, sorbet mohito z naturalnymi ziołami, lody z alkoholem czy mango robione z pulpy. Przed podaniem można zażyczyć sobie dodatkowo porcję płynnej czekolady, która obleje wafelek od środka. Cena w "Naszych Lodach" to 5,8 zł za porcję lodów nakładaną packą. Smaki premium, takie jak mango czy pistacja, są nieznacznie droższe - kosztują 6,7 zł. Ela /
Wiele osób rezygnuje z przygotowania lodów domowej roboty, z obawy, że jest to zajęcie czasochłonne lub kosztowne. Nic bardziej mylnego. Lody domowej roboty to nie tylko smaczna, ale i wbrew pozorom zdrowa przekąska. Wtedy sami decydujemy o tym, jakich użyjemy składników do lodów, ile dosypiemy cukru i czy dodamy czekoladę. Co ważne, lody to jedne z najmniej kalorycznych słodyczy. W dodatku potrafią schłodzić nasz organizm w letnie dni i poprawić nastrój. Lody są zdrowe. Oczywiście o ile nie będziemy jeść ich w nadmiarze. Przede wszystkim są lekkostrawne, dlatego mogą być spożywane przez dzieci już od drugiego roku życia, osoby starsze i kobiety w ciąży. Mogą się nimi zajadać nawet uczuleni na białko mleka krowiego – należy wtedy wybierać sorbety (zwane potocznie sopelkami, przypominające wyglądem i smakiem zamrożony sok). Poza tym lody zawierają wapń i białko, a ich dodatkową zaletą jest fakt, że potrafią łagodzić ból. Szczególnie dobre są te, które przyrządzimy sami w domu. >> Jakie przekąski podawać dzieciom, by nie sięgały po słodycze? Lody domowe: dobre, bo własnej roboty Przepisów na domowe lody jest naprawdę wiele. Przyrządzić możemy je bezpośrednio ze zmiksowanych owoców, dodać jogurtu, bądź od podstaw – przygotować masę ze śmietany, jajek i cukru, ewentualnie mleka, do której dodaje się mus owocowy. Wodze fantazji można puścić zastanawiając się nad ostatecznym smakiem oraz wyglądem naszego lodów własnej roboty. W wyborze mogą nam pomóc wspomnienia z dzieciństwa lub przywoływanie na myśl takich lodów, które wiążą się dla nas z miłym doświadczeniem, np. wakacyjnym wyjazdem. W ten sposób zyskamy podwójną przyjemność. Poza tym porcje lodów domowych są doskonałą przekąską na przyjęciach w gronie rodziny i przyjaciół. >> Zdrowe słodycze dla dzieci. Wielu z nas rezygnuje z produkcji własnych lodów, bo obawia się, że jest to zajęcie czasochłonne lub kosztowne. Nic bardziej mylnego. Podczas zamrażania możemy przecież robić różne inne czynności, a koszt zakupu składników jest zazwyczaj porównywalny do gotowego produktu. Lody domowej roboty: owocowe czy pistacjowe Jeśli chcemy uzyskać lody o pożądanym przez nas smaku wystarczy dodać do bazy lodowej odpowiednie składniki – np. bakalie, suszone owoce. Możemy przygotować zmielone lub posiekane orzechy: włoskie, laskowe bądź pistacje. Zawierają one cenne tłuszcze, witaminę E, witaminy z grupy B, magnez. Potrafią też korzystnie wpływać na układ pokarmowy – przykładowo pistacje zawierają spore ilości błonnika, który wspomaga przemianę materii. Dlatego poleca się je wegetarianom, sportowcom, osobom pracującym umysłowo i wszystkim tym, którzy znajdują się w stresujących sytuacjach. Do orzechów warto też dodać nieco rodzynek. Wówczas zyskamy bardziej słodki smak bez konieczności używania białego cukru. Poza tym w rodzynkach znajdują się cenne witaminy, takie jak: A, C, E i cała gama witamin z grupy B. >> Desery, które nie tuczą. Przygotowując domowe lody możemy również skorzystać niemal z całej gamy dostępnych świeżych owoców i dodać je do swojej przekąski albo zrobić owocowy mus i połączyć z lodową bazą. Jedną z głównych zalet takiego deseru jest to, że nie tylko wspaniale wygląda i smakuje, ale równocześnie orzeźwia. Najbardziej popularne są w tym wypadku maliny, truskawki, jeżyny, jagody, ale warto też poeksperymentować z bardziej egzotycznymi owocami. >> Czy dzieci mogą jeść lody? Kiedy je podawać? Odrobina czasu i chęci, i samodzielnie przygotujesz lody Istnieje też wersja owocowych lodów dla osób mniej pracowitych. Okazuje się, że można je przyrządzić bez mleka i długiego mrożenia. Wystarczy za pomocą blendera zmiksować banany z mrożonymi owocami. Już po chwili uzyskuje się delikatny i kremowy deser. >> Przepis na domowe lody jogurtowe. Jeśli jednak dysponujemy dużą ilością wolnego czasu możemy bardziej skupić się nie tylko na tym co znajduje się wewnątrz naszych smakołyków, ale również i na ich wyglądzie. Lody można podawać na wafelku lub w fantazyjnych naczyniach. Dzieciom szczególnie spodobają się te desery, które są kolorowo udekorowane. Można to zrobić przy pomocy orzechów i małych owoców (rodzynek, jagód czy żurawiny). Dobrym pomysłem jest też wykorzystanie gotowych ozdób do ciast. W ciepłe dni mamy mniejszą ochotę na gorące wypieki. Dlatego warto zastąpić je lodowymi pucharkami, roladami i tortami. Można je przygotować znacznie szybciej i zazwyczaj łatwiej niż te pieczone w piekarniku. A przyjemny wygląd, zapach, smak i chłodne orzeźwienie z pewnością przekonają nawet tych mniej zagorzałych amatorów ROS-SWEET Sp. z
Sprzedawcy lodów oferują je w różnej formie – w wafelku, na patyku, w pucharkach, kubeczkach i innych opakowaniach. Jak się okazuje, na gruncie ustawy o podatku od towarów i usług lody lodom nie równe. Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku od towarów i usług (zwanej dalej ustawą o VAT), opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług podlegają odpłatna dostawa towarów i odpłatne świadczenie usług na terytorium kraju. Przez dostawę towarów rozumie się przeniesienie prawa do rozporządzania towarami jak właściciel (art. 7 ust. 1 ustawy o VAT). Towar rozumie się jako rzeczy oraz ich części, a także wszelkie postacie energii (art. 2 pkt 6 ustawy o VAT). Natomiast przez świadczenie usług należy rozumieć każde świadczenie na rzecz osoby fizycznej, prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, które nie stanowi dostawy towarów rozumieniu art. 7 (art. 8 ust. 1 ustawy o VAT). Zasadniczo, sprzedaż towarów i usług jest opodatkowana podstawową stawką podatku VAT w wysokości 23%, jednak w niektórych przypadkach ustawodawca przewidział obniżoną stawkę do 8% lub 5%. Określenie prawidłowej stawki podatku zależne jest od klasyfikacji towarów/usług wg PKWiU 2008, dlatego najważniejsze dla sprzedawcy jest, aby prawidłowo zaklasyfikować przedmiot transakcji – czy dochodzi do sprzedaży lodów jako towaru czy może usługi gastronomicznej. Zaliczanie danego produktu/usługi do odpowiedniego grupowania jest obowiązkiem producenta/usługodawcy, co wynika z faktu, że właśnie producent/usługodawca posiada wszystkie informacje niezbędne do właściwego zaliczenia produktu do odpowiedniego grupowania PKWiU, tj. informacje dotyczące rodzaju użytego surowca, technologii wytwarzania, konstrukcji i przeznaczenia wyrobu lub charakteru usługi. NOWOŚĆ na Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ! Polecamy: Biuletyn VAT W załączniku nr 10 do ustawy o VAT znajduje się wykaz towarów opodatkowanych stawką podatku w wysokości 5%. Pozycja 21 wskazuje na możliwość zastosowania tej stawki do towarów zaklasyfikowanych wg PKWiU ex jako „wyroby mleczarskie, z wyłączeniem kazeiny do produkcji regenerowanych włókien tekstylnych oraz kazeiny do stosowania w przemyśle innym niż produkujący żywność, pasze lub w przemyśle włókienniczym (PKWiU ex Jednakże na podstawie § 3 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie towarów i usług, dla których obniża się stawkę podatku od towarów i usług, oraz warunków stosowania stawek obniżonych (zwanego dalej rozporządzeniem) stawkę podatku wymienioną w art. 41 ust. 1 ustawy o VAT obniża się do wysokości 8% dla towarów i usług wymienionych w załączniku do rozporządzenia. Pozycja 7 ww. załącznika wskazuje na usługi związane z wyżywieniem - PKWiU ex 56 (z wyjątkiem sprzedaży wskazanych towarów, napojów alkoholowych). Wg klasyfikacji PKWiU są to: usługi przygotowywania i podawania posiłków w restauracjach, usługi przygotowywania i dostarczania żywności dla gospodarstw domowych, usługi przygotowywania i dostarczania żywności dla pozostałych odbiorców zewnętrznych (katering), pozostałe usługi gastronomiczne świadczone w oparciu o zawartą z klientem umowę, usługi przygotowywania i podawania napojów. W celu prawidłowego opodatkowania sprzedaży kluczowe znaczenie ma więc ustalenie, czy w danym przypadku ma miejsce dostawa towarów, czy świadczenie usług oraz symbol statystyczny właściwy dla przedmiotu transakcji. Sprzedaż „na wynos” lodów w wafelkach, kubeczkach itp. sklasyfikowanych wg PKWiU jako „lody śmietankowe i pozostałe lody jadalne” będzie stanowiła dostawę towarów. Warto w tym miejscu przytoczyć wyrok Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawach połączonych C 497/09, C 499/09, C 501/09 i C 502/09 z r.: „sprzedaż świeżo przygotowanych dań i artykułów żywnościowych do spożycia na miejscu na stoiskach lub w pojazdach gastronomicznych, lub we foyer kin stanowi dostawę towarów, o której mowa w art. 5 tej dyrektywy, jeżeli z oceny jakościowej całości transakcji wynika, że elementy świadczenia usług poprzedzające dostawę artykułów żywnościowych i towarzyszące jej nie mają charakteru przeważającego”. Takie lody można uznać jako wyrób mleczarski, a ich sprzedaż będzie podlegała opodatkowaniu wg stawki 5% na podstawie poz. 21 załącznika nr 10 do ustawy o VAT. Sprzedaż ta nie może być jednak związana z żadnymi dodatkowymi usługami wspomagającymi, charakterystycznymi dla usług restauracyjnych. Ustawa o VAT nie wprowadza definicji legalnej pojęcia usług gastronomicznych, jednak wg Słownika Języka Polskiego PWN / przez gastronomię należy rozumieć „działalność produkcyjno-usługowa, obejmująca prowadzenie restauracji, barów itp., sztukę przyrządzania potraw” . Usługa gastronomiczna polega zatem na przygotowaniu i podaniu posiłku w miejscu, w którym jest on przyrządzany, tj. w restauracji, kawiarni czy innym lokalu. Warto również zauważyć, że wyroku w sprawie C-231/94 TSUE orzekł, że „Transakcje dokonywane przez restauracje polegające na dostarczeniu posiłków do spożycia na miejscu nie są dostawami towarów w rozumieniu art. 5 szóstej dyrektywy (77/388), ale należy je uznać za świadczenie usług w rozumieniu art. 6 ust. 1 tej dyrektywy. Na takie transakcje składa się zespół elementów i działań, wśród których dostarczanie żywności jest tylko jednym ze składników i w których zdecydowanie dominuje element usługowy.” W świetle powyższego należy przyjąć, że sprzedaż lodów w restauracji czy kawiarni będzie podlegała opodatkowaniu stawką 8% na podstawie § 3 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia. Alicja Ziółek, doradca podatkowy w ECDDP sp. z Przygotuj się do stosowania nowych przepisów! Poradnik prezentuje praktyczne wskazówki, w jaki sposób dostosować się do zmian w podatkach i wynagrodzeniach wprowadzanych nowelizacją Polskiego Ładu. Tyko teraz książka + ebook w PREZENCIE
Pediatrzy podali zaskakującą odpowiedź Nastały upalne dni. Naturalnym sposobem orzeźwienia są dla nas lody, zresztą nie tylko dla nas – nasze dzieci też pragną korzystać z ich dobrodziejstwa. Według pediatrów nie ma przeciwwskazań do podawania naszym pociechom lodów, jeśli robimy to z rozwagą. Dowiedz się, dlaczego lody to dobra alternatywa dla słodyczy. Dawanie lodów dzieciom to nic złego, a niekiedy nawet wydaje się to wskazane. Lody to lepszy deser od słodyczy. Zawiera mniej cukru niż np. cukierki czy czekolada, a dodatkowo jest źródłem białka, wapnia, fosforu i witamin. Na dodatek, większość lodów nie robi się z jajek, więc nie ma ryzyka zachorowania na niegdyś popularną salmonellę. Zanim jednak podasz swojemu maluchowi zimny deser, poznaj zasady, których musisz przestrzegać. Spis treściOd kiedy podawać dzieciom lody?Jak często i w jakich ilościach podawać dziecku lody?Jakie lody dla dziecka?O czym pamiętać, dając lody dziecku? Najłatwiejsze waniliowe lody domowe Od kiedy podawać dzieciom lody? Lekarze są zgodni. Pierwszego loda najbezpieczniej zafundować dwulatkowi. Lody ze względu na to, że są przyrządzane na krowim mleku, mogą powodować alergie. U dwuletniego dziecka ryzyko wystąpienia takiej reakcji jest niskie. Ponadto, dwuletni maluch potrafi sobie poradzić z właściwym zjedzeniem loda. Mniejsze dziecko mogłoby mieć problem z powolnym konsumowaniem, a zbyt szybko i łapczywie jedzone lody mogłyby być przyczyną zachorowania. Jak często i w jakich ilościach podawać dziecku lody? Nie ma tutaj sztywnej reguły, która określałaby częstotliwość podawania lodów maluchowi. W tym przypadku warto odwołać się do głosu rozsądku i małe dzieci częstować niewielkimi porcjami lodów i niezbyt często. Jeśli dziecko ma stan zapalny np. migdałków lub boli je gardło – lody mogą przynieść ukojenie, a w przypadku paciorkowców mogą okazać się również skutecznym lekarstwem (paciorkowce nie lubią zimna). Małe dziecko nie powinno zjadać więcej niż 1 gałkę lodów na raz, dwulatek nie powinien również dostawać całego loda na patyku. Jeśli istnieje możliwość – najlepiej porcjować ten deser np. przekładając część dorosłej porcji do pojemniczka i podając dziecku. Niewskazane jest jedzenie tego samego loda na spółkę z dzieckiem. Choć wielu rodziców tak robi, nie jest to higieniczne i zdrowe. Ilość lodów, jaką podajemy dziecku, powinna też uwzględniać jego wagę. Jeśli dziecko ma problemy z nadwagą – ograniczmy podawanie wysoko kalorycznych lodów na rzecz sorbetów. Czytaj również: Takich lodów lepiej nie podawaj dziecku. Sanepid ostrzega: może dojść do zatrucia Niebezpieczne słodycze: Te składniki słodkości mogą zaszkodzić dziecku Jakie lody dla dziecka? Wybierając maluchowi lody, zwracajmy uwagę przede wszystkim na naturalne składniki. Nie kupujmy lodów niewiadomego pochodzenia np. od obwoźnych sprzedawców lub z zaniedbanych budek z lodami. Najlepiej kupować lody w sklepie, w którym są chłodnie. Zanim zapłacimy za lody, sprawdźmy datę przydatności do spożycia oraz to, czy nie są pokryte szronem, który mógłby świadczyć o tym, że były już raz rozmrożone. Kupując maluchowi lody w gałkach, wybierajmy naturalne smaki – unikajmy pełnych sztucznych barwników i konserwantów lodów nienaturalnego koloru np. smerfowych. Małym dzieciom oszczędźmy również sosów do lodów, które tez zwykle są sztuczne. Jeśli nasze dziecko ma skłonności do alergii, postawmy na lody domowej roboty - z naturalnych soków lub jogurtów. O czym pamiętać, dając lody dziecku? Choć lody to zdrowszy deser od czekolady czy batoników, nie można przesadzać z ich jedzeniem. Są bowiem kaloryczne i mogą przyczyniać się do otyłości u dziecka. Jeśli chcemy uniknąć zachorowania od lodów, wystrzegajmy się podawania tego deseru zgrzanym dzieciom lub tym z gorączką. To może przyczynić się do osłabienia odporności i wywołać infekcję. Jeśli nasze dziecko nie ma jeszcze wprawy w lizaniu lodów, pilnujmy, by jadło je bez pośpiechu. Niewskazane jest gryzienie i połykanie kawałków lodów – warto wytłumaczyć maluchowi, jak się poprawnie je ten zimny deser. Po zjedzeniu przez dziecko lodów, nie możemy dawać mu ciepłych napojów, gdyż taki „szok termiczny” mógłby przyczynić się do osłabienia odporności organizmu.
w jakiej postaci możemy kupić lody